Jaka pora jest idealna na zakładanie trawnika z rolki?
Trawniki z rolki z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. I nic w tym dziwnego: osoby, które wprowadzają się do swojego nowego, wymarzonego domu, chcą cieszyć się zielenią w ogrodzie jak najszybciej. Trawnik z rolki pomaga też właścicielom działek z nierównościami, na których ciężko wyhodować równy, piękny trawnik. Popularność trawników z rolki wzrasta również wśród zarządców obiektów publicznych: boisk i parków, którzy odpowiedzialni są idealny stan murawy czy skwerów.
Kiedy najlepiej położyć trawnik z rolki?
Trawnik z rolki w wielu przypadkach można kłaść przez cały rok. Dla najlepszych rezultatów przyjmuje się, że tego typu trawnik zakłada się w sezonie wegetacyjnym. Fachowcy, którzy mieliby wskazać idealną na to porę roku, zgodnie twierdzą, że jest to wczesna jesień. Dlaczego? We wrześniu jest jeszcze stosunkowo ciepło, ukorzeniającej się dopiero trawie (trwa to około 2 tygodni) nie grożą jeszcze przymrozki. Dodatkowo zaczynają się wtedy pierwsze obfite i regularne deszcze. Trawnik nie wymaga więc uciążliwego, częstego podlewania. Dobrym porą do założenia trawnika z rolki może być też wiosna, gdy skończą się już mrozy, pada obfity deszcz, a do upałów jeszcze daleko. Nie ma przeciwwskazań, by trawnik z rolki założyć w środku lata. Jego właściciel musi jednak pamiętać, aby regularnie go podlewać.
Odpowiednia pora to nie wszystko
Przed założeniem trawnika należy przemyśleć jeszcze kilka innych kwestii. Przede wszystkim właściciel powinien określić, w jaki sposób trawnik będzie użytkowany. Specjaliści dobiorą wtedy mieszanki gatunkowe odpowiednie np. do stworzenia murawy piłkarskiej czy estetycznego „zielonego dywanu” w przydomowym ogrodzie. Ważne jest również upewnienie się, że trawnik będzie miał odpowiednie nasłonecznienie, a także, czy na danym terenie nie znajduje się zbyt wiele drzew. W ich okolicy trawa może być zbyt zacieniona, a jej miejsce zajmie wtedy mech. Kluczowe jest także odpowiednie przygotowanie terenu pod trawnik. O tym, jak to zrobić, pisaliśmy w poprzednich wpisach.