Dachy zielone – powrót do natury
O zaletach zielonych dachów powiedziane zostało już wiele. Idea krycia powierzchni dachowych roślinnością nie jest nowa i od wieków znajduje powszechne zastosowanie, szczególnie w surowych warunkach skandynawskich (m.in. Wyspy Owcze, Szwecja, Dania, Norwegia). Pomysł ten, jako cechujący się przemożnym wpływem na otoczenie, został zaadaptowany i obecnie jest coraz częściej wykorzystywany w budownictwie miejskim jako panaceum na bolączki aglomeracji: zanieczyszczenie powietrza, tworzenie się wysp ciepła czy brak terenów zielonych.
Po zielone dachy chętnie sięgają również i polscy architekci, projektując budynki z ich wykorzystaniem. Jednym z wielu przykładów ich zastosowania w budynkach użyteczności publicznej jest zaprojektowany przez zespół architektów pod kierunkiem Marka Budzyńskiego gmach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, którego dach dostępny jest dla zwiedzających i skrzętnie odwiedzany, tak przez okolicznych mieszkańców, jak i ciekawskich wycieczkowiczów zmierzających w stronę Centrum Nauki Kopernik, gdzie… mogą wspiąć się na kolejny zielony dach i podziwiać z jego poziomu Wisłę oraz panoramę Warszawy. Jednak dachy zielone to nie tylko koncepcja sprawdzająca się na olbrzymich gmachach miejskich, kryją one również zabudowania jednorodzinne. I w tej dziedzinie także możemy odnaleźć prawdziwe perełki architektury, doskonale wpisujące się w pozytywny trend powrotu człowieka do natury. Jednym z takich właśnie projektów jest budynek autorstwa Roberta Koniecznego (we współpracy z Marcinem Jojko), zwany Domem OUTrialnym.
Dom OUTrialny – ciekawa inspiracja
Dom OUTrialny to prywatna inwestycja mieszkańca Książenic (gmina Grodzisk Mazowiecki) i jednocześnie muzyka zespołu T. Love, Jacka „Perkoza” Perkowskiego. Nawiązujący do stylistyki międzywojennego modernizmu budynek jest nieszablonowy, a jego bryła intrygująca, nic dziwnego, że została dostrzeżona i wyróżniona przez branżę architektów: projekt w 2009 r. dotarł do finału konkursu LEAF Awards (Leading European Architecture Forum), był także nominowany do nagrody im. Mies’a van der Rohe (ostatniego dyrektora BAUHAUS). Dom OUTrialny oczywiście pokryty jest zielonym dachem ekstensywnym, architekt szukał bowiem punktu odniesienia dla swojego projektu, ale go nie znalazł (okolica to łąki i las), postanowił więc niejako unieść powierzchnię łąki, a całość konstrukcji domu wsunąć pod kobierzec trawy. W trakcie powstawania projektu pojawiła się koncepcja utworzenia wewnątrz budynku oranżerii, architekt „wepchnął” więc dach do środka konstrukcji, tworząc atrium, na które jednakże można się dostać tylko z wnętrza budynku, krętymi schodami wychodząc na dach. Tak powstało nietypowe wnętrze, będące jednocześnie wewnętrznym i zewnętrznym ogrodem budynku (stąd łącząca atrium i angielskie out nazwa domu). Jeszcze później muzyk zażyczył sobie wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni na studio nagraniowe i salę ćwiczeń, pomieszczenia budynku były już jednak w pełni zaplanowane, zatem architekt uniósł dach w jednym miejscu i tak wkomponował dodatkową bryłę. Według nas to bardzo ciekawa inspiracja wykorzystująca dachy zielone. A Wy – jak myślicie?